Jak wyglądać młodziej – cztery sztuczki stylizacyjne

Wiek to tylko cyfra, bo nie jest ważne to, ile ma się lat, ale na ile lat człowiek się czuje. Powiew młodości i świeżości zapewni kobietom odpowiednio skompletowana szafa. Przy pomocy paru prostych sztuczek można efektywnie odjąć sobie lat, by tym samym poczuć się nieco lepiej i pewniej. 

1. Regularne odświeżanie garderoby

Panie w dojrzałym wieku mają pewną tendencję do kurczowego trzymania się jakiegoś określonego już stylu. Przyzwyczajone do noszenia klasycznych ołówkowych spódnic kończących się w połowie łydki nie chcą nawet sprawdzić, jak leżałyby na nich sukienki oversize, które w tym momencie są przecież bardzo modne. Jeżeli natomiast chce się wyglądać młodo, trzeba mieć właśnie takie świeże podejście do życia, w tym również i do mody. Nie wolno bać się zmian w wyglądzie i nie wolno się przed nimi opierać. Czasami nawet jeden nowy element wprowadzony do szafy pozwala zmienić ją o sto osiemdziesiąt stopni.

Przy wybieraniu nowych ubrań warto też od razu zwracać uwagę na ich jakość. Dojrzały wiek to najlepszy moment na to, by w końcu przestać kupować ubrania, które są tanie, a inwestować w rzeczy gatunkowe, które prezentują się o wiele lepiej.

2. Biel w roli czerni

Nawet efekt wysmuklonej figury, zapewniany przez ciemniejsze ubrania, nie jest wart tego, by dodawać sobie lat. Jasne tkaniny są znacznie korzystniejsze dla kobiet w wieku dojrzałym i starszym, albowiem mają one pewną szczególną zdolność do odbijania światła, dzięki czemu – w przeciwieństwie do czerni – nie zabierają cerze jej naturalnej promienności kojarzącej się właśnie z młodością i świeżością. Barwy ciemniejsze mogą natomiast wywołać efekt przygaszonej ziemistej cery. Często też będą podkreślać różne inne niedoskonałości skórne, czyli zmarszczki, rozszerzone naczynka, bruzdy i np. głębokie worki pod oczami.

Kolorami odbijającymi światło, korzystnymi dla wieku, są natomiast klasyczne biele i beże, ale też różne stosowane szarości czy wszelakie pastelowe barwy. W takich odcieniach zawsze wygląda się żywo i promiennie. Zasada ta tyczy się również włosów, których w pewnym wieku nie powinno się już farbować na czarno czy ciemnobrązowo, zwłaszcza jeśli naturalny odcień pasm jest znacznie jaśniejszy bądź cieplejszy.

3. Dopasowany fason

W sukienkach oversize ten fason jest oczywiście luźniejszy, ale czym innym jest ubranie celowo stworzone tak, by wyglądało na lekko duże i workowate, a czym innym jest kupowanie ubrań w nie swoim rozmiarze, by się pod nimi schować i ukryć w nich figurę. Wybór rozmiaru M w przypadku figury w rozmiarze S to sposób jedynie na pogorszenie swojego wyglądu. W takich ewidentnie za dużych ubraniach sylwetka zawsze będzie wyglądać na ciężką i przytłoczoną, co nie doda jej ani młodości, ani świeżości, ani uroku. Dopasowane do sylwetki kroje są znacznie lepsze. Zazwyczaj jest też tak, że kobiety czują się w nich pewnie, a to sprawia, że od razu wyglądają korzystniej.

W przypadku gdy chce się jednak postawić np. na oversizową górę, zawsze warto zrównoważyć ją bardziej dopasowanym dołem. Należy myśleć o sylwetce całościowo, by utrzymywać jej dobre proporcje. Z kolei gdy na dół ciała zakłada się dzwony lub np. spodnie typu wide legs, góra stylizacji powinna być bardziej dopasowana.

4. Delikatny naturalny makijaż

Tak jak młodszym kobietom zwykle pasują duże czarne kreski w stylu charakterystycznego kociego oka czy też ciemne matowe cienie, tak w pewnym wieku warto zacząć ten makijaż łagodzić, zamiast dodawać do niego kolejne mocne elementy. W tym kontekście mniej znaczy więcej. Lżejszy makijaż będzie lepszy od tego wyraźnie zaznaczonego. Oko pokryte neutralnym cieniem, zaznaczone brązową kredką na linii wodnej i podkreślone pomalowanymi rzęsami zadziała korzystniej na wiek niżeli klasyczny mroczny makijaż w stylu smoky eyes.

Kobiety, które chcą odejmować sobie wieku, powinny też zapamiętać, że dla nich zawsze lepsze będą cienie błyszczące niżeli te matowe. Mat podkreśla niedoskonałości skóry, a błysk i brokat są w stanie je ukryć. Ta sama zasada tyczy się zresztą konturowania twarzy, w którym rozświetlacz będzie jak najbardziej wskazany.